W samym Śremie mamy około 800 nowych osób, obywateli Ukrainy, którzy uciekli przed wojną za naszą wschodnią granicą. Część z tych osób znalazła dach nad głową u obywateli Ukrainy, którzy w naszym mieście, gminie od dłuższego czasu rezydują. Inni trafili pod opiekę osób obcych, śremian z sercem na dłoni, którzy zdecydowali się im pomóc w tej trudnej dla nich chwili. To tam odbywać się będą mieszane święta wielkanocne. Chociaż w obchodzeniu Wielkanocy między narodami jest wiele podobieństw, to są również różnice.
Prawosławna Wielkanoc w tym roku wypada 24 kwietnia. Zdarza się też, że wyznawcy obu Kościołów świętują w tym samym czasie. Tak będzie chociażby za trzy lata.
Podobnie jak u nas, także w prawosławiu święci się pokarmy, a do koszyczków trafiają te pokarmy, które będą zjadane na wielkanocne śniadanie. Jest to oczywiście pieczywo, masło, jajka, chrzan, kiełbasa, szynki i wędliny, biały ser, sól i ocet oraz świąteczny wypiek wzbogacany bakaliami. W prawosławiu do święconki dokłada się również świecę wetkniętą w ciasto i zapalaną podczas liturgii.
Podczas Wielkanocy na prawosławnym stole znaleźć można takie dania, jak barszcz, pieczone mięsa, pasztety, pierogi, kulebaki czy pascha. Niektóre z tych zdań można było skosztować samemu podczas jednego z pikników w Brodnicy. Sądząc po opiniach mieszkańców i szybkości, z jaką dania te znikały, muszą być one bardzo pyszne.
W prawosławnej Wielkanocy, nic ze święconki nie może się zmarnować – poświęconych pokarmów nie wolno wyrzucać.
W tym wyjątkowym czasie, warto zapoznać się z kulturą i tradycjami wojennych uchodźców, wspomóc ich w tym okresie i chociaż dać im możliwość poczucia namiastki tego, co w normalnych okolicznościach obchodziliby w swoich własnych domach na Ukrainie.