Przez kontuzję straciła sporo. Gdyby nie kontuzja ścięgien Achillesa, Patrycja miałaby ogromną szansę na dwa medale podczas ostatnich igrzysk olimpijskich. Przed kontuzją była bowiem podstawową zawodniczką najlepszej polskiej sztafety 4×400 metrów, zwanej Aniołkami Matusińskiego.
Czas leczenia kontuzji wykorzystała na dokończenie doktoratu, który obroniła w listopadzie na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. Tytuł jej pracy brzmiał następująco: „Zastosowanie otwartych innowacji w tworzeniu wartości dla klienta przez organizatorów imprez biegowych”. Jednak teraz wydaje się, że już bez żadnych przeszkód może wrócić do przygotowań do startów w 2023 roku.
29 -letnia Śremianka planuje teraz biegać na 800m, więc na dystansie dwa razy dłuższym niż dotychczas. Jednak jeśli trener kadry uzna, że jest w dobrej formie i przyda się drużynie na 400m – będzie gotowa do pomocy.