Pożar w mieszkaniu. Lokator został ranny

Niespełna kwadrans po godzinie 14 w Śremie, w jednym z mieszkań w bloku przy ul. Sikorskiego pojawiły się płomienie. Straż pożarna została zaalarmowana. Powiadomiono również pogotowie gazowe oraz pogotowie energetyczne.

– Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy poszkodowanej osobie i podanie jednego prądu w natarciu na palące się wnętrze mieszkania – mówi mł. bryg. Daniel Przewoźniak, zastępca komendanta PSP w Śremie.

Strażacy wyprowadzili poszkodowanego z budynku wielorodzinnego, który już przebywał na klatce schodowej, w pobliżu swojego mieszkania. Ratownicy przekazali go załodze karetki pogotowia, która dotarła na miejsce i zabrała go do szpitala. – W chwili przekazania poszkodowany był przytomny, w kontakcie z ratownikami – dodał mł. bryg. Przewoźniak. Z naszych informacji wynika, że mężczyzna doznał poparzeń ciała.

Na czas strażackich działań w całym budynku został wyłączony prąd i gaz. Po tym, jak strażacy uporali się z pożarem pracownicy służb gazowych oraz energetycznych podłączyli media ponownie. Tylko mieszkanie, w którym doszło do pożaru pozostaje odłączone od tych mediów.

– Wg moich informacji pożar powstał w salonie. Ślady wskazują właśnie na to miejsce. Co do przyczyny pożaru to nie jestem w stanie powiedzieć, co mogło spowodować pożar. Mogła być to instalacja, mogła być to wada sprzętu elektronicznego lub czynnik ludzki. Trudno ocenić – skwitował komendant Przewoźniak.