Do wypadku doszło na zbiorniku wodnym w miejscowości Jeziory Wielkie (gmina Zaniemyśl). Straż pożarna informację o wypadnięciu człowieka z łodzi otrzymała około godziny 22. Na miejsce skierowano okoliczne jednostki OSP, a także zastępy JRG Środa Wlkp. JRG 1 Poznań (nurkowie) jak i grupę poszukiwawczą z OSP Mosina. W sumie do zdarzenia skierowano 12 strażackich zastępów.
O wypadku powiadomiono również policję.
Podjęto topielca bez funkcji życiowych
Reklama
Strażacy po około 30 minutach od zgłoszenia wypadku zlokalizowali osobę poszkodowaną i wyciągnęli ją z wody. Mężczyzna był bez funkcji życiowych. Prowadzona na miejscu zdarzenia resuscytacja krążeniowo-oddechowa pozwoliła przywrócić mu funkcje życiowe, jednak nie odzyskał on przytomności. W takim stanie został przetransportowany do szpitala. Jego stan określany jest jako ciężki. Nie wiadomo, czy mężczyzna przeżyje.
Sprawą wypadku zajmują się średzcy policjanci. Na ten moment nie wiadomo, dlaczego o tak później porze mężczyzna znalazł się w łodzi na akwenie w Jeziorach Wielkich.
Utonięcie w Jeziorze Bnińskim
21 lutego około godziny 9 rano na Jeziorze Bnińskim, w okolicy Biernatek, znajduje się przewrócona łódka. W pobliżu nie było nikogo widać, a na łodzi miał przebywać około 50-letni wędkarz, mieszkaniec okolicy.
Strażacy z OSP Kórnik, którzy jako pierwsi pojawili się na miejscu wypadku, odnaleźli dryfujące na wodzie ciało mężczyzny. Zwrócone ono było twarzą w kierunku dnia, znajdowało się kilka metrów od linii brzegowej jeziora.
Ratownicy po wyciągnięciu mężczyzny z wody odstąpili od czynności ratunkowych. U denata wystąpiło już stężenie pośmiertne. Nie wiadomo, kiedy mężczyzna wpadł do wody. Na ryby wyszedł wcześnie rano.
