Image

TOTEM bez kontraktu z gminą

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Gmina Śrem nie zdecydowała się na pozytywne rozstrzygnięcie przetargu na świadczenie usług zbiorowej komunikacji miejskiej. Nie jest żadną tajemnicą, że poszło o pieniądze. To właśnie pieniądze grały tutaj pierwsze skrzypce i oczekiwania zamawiającego a oferta wykonawcy rozjechały się o grube miliony.

Czteroletnia umowa miałaby kosztować nawet ponad 18 mln zł, a gmina chce na to wydać zaledwie nieco ponad 13 mln zł.



Z każdym kolejnym przetargiem jest coraz więcej rozbieżności finansowych pomiędzy firmą TOTEM a zamawiającym, czyli gminą Śrem.

Koszt usługi wyliczony dla zaoferowanej stawki z jedynej złożonej oferty w kwocie 11,25 zł wynosi 18 600 555,38 zł brutto dla całego okresu realizacji zamówienia. Zamawiający w Wieloletnim Planie Finansowym zabezpieczył na okres realizacji przedmiotowego zadania kwotę 13 359 488,00 zł brutto. Biorąc pod uwagę obowiązkowe zapisy projektu umowy dotyczące waloryzacji stawki za wozokilometr (o 17%), koszt realizacji usługi może wynosić 13,16 zł, a zatem maksymalnie koszt realizacji usługi może wynosić 21 758 516,42 zł. Przy wyborze jedynej złożonej oferty za stawkę 11,25 zł trzeba będzie w 2023 r. uregulować faktury za 8 m-cy usługi za łączną kwotę szacowaną na 3 124 775,25 zł. Brakujące środki w tegorocznym budżecie to: 845 334,98 zł (w przypadku waloryzacji stawki brakująca kwota będzie wyższa i wyniesie wówczas 1 375 852,38 zł). Zamawiający nie ma możliwości zwiększenia posiadanych środków do kwoty świadczenia usługi nawet biorąc pod uwagę zaoferowaną stawkę bez waloryzacji. Wobec powyższego należy unieważnić postępowanie – przekazują urzędnicy ze śremskiego ratusza.

Gdyby zamawiający zdecydował się dopiąć umowy z firmą TOTEM w drugim przetargu, wówczas dopłacić by trzeba było nie łącznie 8 mln zł, a jedynie 4 mln zł. Z drugiej strony, gdyby firma TOTEM nie wycofałaby się z pierwszego przetargu, to już dziś temat ten byłby zamknięty.

Samorząd gminy Śrem musi się teraz poważnie zastanowić, co dalej począć z komunikacją miejską. Rozwiązania są trzy: dopłacić z gminnej kasy do przetargu, zlikwidować komunikację miejską całkowicie lub powrócić do płatnych biletów, które w jakiś sposób odciążyłby budżet gminy Śrem.