|

Zbiera na nowy dom dla siebie i synów

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Mam na imię Agnieszka, Jestem mamą trzech chłopców. Bartek ma 15 lat, a bliźniaki Antek i Wojtek mają po 13 lat. Bliźnięta urodziłam na początku 5-ego miesiąca ciąży, w wyniku czego doszło do poważnych powikłań u jednego z dzieci. Wojtek na drugą dobę po porodzie doznał wylewu krwi do mózgu 2-ego stopnia, na skutek czego na dzień dzisiejszy jest dzieckiem niepełnosprawnym z mózgowym porażeniem dziecięcym czterokończynowym” – mówi o sobie kobieta. Kobieta, która liczy na pomoc ludzi dobrego serca.


Tydzień w kółko
Tydzień w kółko
Śrem Nasze Miasto 320x320 Komórki

Pani Agnieszka jest samotną matką, która mieszka w rozpadającej się ruderze. Inaczej bowiem tego nazwać nie można. Jakiś czas temu wspólnie z przyjaciółmi podjęła się próby remontu. Wówczas okazało się, z czym mają do czynienia.





Dom w którym mieszkam dostałam w spadku po tacie. Podczas remontu, w którym chcieli pomóc mi przyjaciele, aby dostosować łazienkę pod niepełnosprawność syna okazało się, że nasz dom dosłownie nie nadaje się do zamieszkania”. Popękane ceglane ściany to tylko jedno z niebezpieczeństw. Problemem jest też instalacja elektryczna. „Zasypiam co wieczór z myślą, że możemy się już jutro nie obudzić. Obawiam się kolejnej awarii instalacji, ponieważ już raz nasz dom się przez to zapalił. Martwię się, że możemy się spalić żywcem lub jeśli kolejny raz dojdzie do pożaru, to nie zdążę wyprowadzić dzieci z domu” – ubolewa pani Agnieszka.

  Pożar w Pełczynie. Trwa walka strażaków z żywiołem [FILM]

 

Remont budynku praktycznie nie wchodzi w grę. Tutaj trzeba całość realizować od podstaw. Właśnie dlatego bohaterka niniejszego artykułu zdecydowała się na utworzenie publicznej zbiórki w serwisie zrzutka.pl. Znaleźć ją można po wpisaniu „PROSZĘ! Pomóż mi zbudować bezpieczny dom dla moich dzieci!” w wyszukiwarce w serwisie.

Kwota wsparcia o jaką stara się Agnieszka Kotowska to 400 tys. zł.