||

Groził, że się zabije. Uciekł, ale pomogli mu policjanci

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Desperat i człowiek z zaburzeniami opuścił swoje miejsce zamieszkania i na nie chciał mieć kontaktu z domownikami. Poinformował ich jedynie, że idzie sobie odebrać życie. Rodzina poważnie wzięła groźby mieszkańca gminy Książ Wlkp. Powiadomiła służby. Sama również udała się na poszukiwania mężczyzny, który już wcześniej przejawiał podobne zachowania.


Hieronim Urbanek - plakat wyborczy
Śrem Nasze Miasto 320x320 Komórki

Do desperata dzwoniono wielokrotnie. Nic z tego, skutecznie nie odbierał telefonów. Policja również próbowała się do niego dodzwonić. Udało się to starszemu aspirantowi Michałowi Nowackiemu. Nakłonił on mężczyznę do spotkania i rozmowy. Wówczas podał on policjantom miejsce, gdzie mogą go oni znaleźć.





– Ostatecznie, policyjny patrol w składzie st. asp. Michał Nowacki i sierż. Szymon Rzepka, odnalazł mieszkańca ksiąskiej gminy na drodze polnej. Mężczyzna, w asyście policjantów, został przewieziony do szpitala – przekazuje podinsp. Ewa Kasińska z KPP Śrem.

– Policjanci, którzy pełnią służbę na pierwszej linii stykają się z bardzo różnymi sprawami, interweniują także w sytuacjach kryzysowych. Przychodząc do służby danego dnia, nigdy nie wiedzą jakie interwencje będą podejmowali i co ich czeka przez kolejne godziny. Muszą być wyjątkowo odporni na stres, a ich służba jest ciężka i odpowiedzialna. Z drugiej strony podejmowane czynności są dla nich źródłem satysfakcji, tak też było dzisiaj, kiedy udało się odnaleźć mieszkańca ksiąskiej gminy – dodaje policjantka.