Wycieczki krajoznawcze, podobnie jak imprezy integracyjne, na stałe wpisały się w kalendarz wydarzeń organizowanych przez Samorząd Wsi Lubiatowo. W sobotę, 26 listopada sześćdziesiąt osób wzięło udział w jednodniowej wycieczce do Torunia. Głównym punktem programu była wizyta w Muzeum Żywego Piernika.
Turystów z Lubiatowa zachwyciły wnętrza utrzymane w średniowiecznym klimacie. Gości powitał „mistrz” wraz z „wiedźmą”, którzy wprowadzili wszystkich w tajniki wypiekania pierników. Zaskoczeniem okazał się przede wszystkim fakt, że w średniowiecznych łakociach nie było ani grama cukru, który skutecznie zastępował naturalny miód, najczęściej lipowy. Nie brakowało również pieprzu, imbiru, cynamonu, goździków i gałki muszkatołowej. Niektóre przyprawy były sprowadzane z odległych krajów, nic więc dziwnego, że cena pierników do niskich nie należała.
Prowadzący w ciekawy i interesujący sposób przedstawili historię piernika, uwzględniając zarówno ich pochodzenie, jak i tradycyjny sposób przygotowania. Uczestnicy warsztatów dowiedzieli się także, w jaki sposób dawniej wytwarzano niezbędną do wypieków mąkę.
Wałkowanie, lukrowanie
Reklama
Najwięcej emocji wzbudziło samodzielne przygotowanie pamiątkowych pierników, które wykonali turyści z Lubiatowa pod czujnym okiem prowadzących. Wyrabianie ciasta, wałkowanie i wycinanie sprawiło wszystkim wiele radości, wprowadzając świąteczny klimat. Każdy musiał indywidualnie oznaczyć własną pracę, by zabrać do domu właściwy piernik.
Następnie pierniki trafiły do piekarnika. W tym czasie turyści mogli indywidualnie obejrzeć wnętrze średniowiecznej pracowni lub zakupić toruńskie pamiątki.
Druga część spotkania to przede wszystkim prezentacja urządzeń służących do wypieku pierników w dobie elektryczności oraz warsztaty zdobienia. Chętni, za dodatkową opłatą, mogli efektownie ozdobić przygotowane wcześniej pierniki.
Fot. K. MejzaWizyta w Planetarium
Wizyta w Muzeum Żywego Piernika wpisała się w pamięci uczestników jako niezwykła i wyjątkowa przygoda. W programie znalazło się także zwiedzanie Torunia. Tutaj turyści mieli pełną dowolność – każdy mógł wybrać dowolne atrakcje. Największym zainteresowaniem cieszyło się toruńskie Planetarium, umożliwiające podróż w przestrzeń kosmiczną. Sporym zainteresowaniem cieszył się również pomnik Mikołaja Kopernika oraz jego rodzinny dom, Krzywa Wieża, ratusz, ruiny Zamku Krzyżackiego, katedrę toruńską, pomnik Fryderyka Chopina oraz symboliczną figurkę „Katarzynki”, od której imienia pochodzą najpopularniejsze pierniki. Miłośnicy lokalnych opowiastek mogli skorzystać z multimedialnych pokazów w Muzeum Legend Toruńskich.
Jarmark Bożonarodzeniowy
Ostatnim punktem programu był Jarmark Bożonarodzeniowy. Impreza rozpoczęła się już w godzinach rannych. Na głównej scenie odbywały się świąteczne konkursy i zabawy dla najmłodszych. Nie zabrakło także stoisk wystawowych, rękodzieła oraz iluminacji. Wiele radości sprawiło uczestnikom koło młyńskie oraz przejażdżka ciuchcią.
Oficjalne otwarcie Jarmarku Bożonarodzeniowego miało miejsce o godz. 16.30 – wtedy to od Placu Nowomiejskiego do Placu Staromiejskiego przeszła okolicznościowa parada maskotek ze Świętym Mikołajem i elfami na czele. Przebierańcom towarzyszyła orkiestra dęta, przedszkolaki oraz grupy teatralne.
Po przybyciu wszystkich na główną scenę, zastępca prezydenta Miasta Torunia – Aneta Pieprzak dokonała oficjalnego otwarcia świątecznej imprezy.
Nie zabrakło oczywiście występów artystycznych, świątecznych piosenek i kolęd oraz tańca.
Tym radosnym akcentem turyści z Lubiatowa zakończyli wizytę w Toruniu, planując w drodze powrotnej kolejne imprezy.
