10.8 C
Śrem
środa, 22 marca, 2023
Swiper demo
Strona głównaAktualnościZosia musi mieć naprawione serduszko. Możesz jej w tym pomóc!

Zosia musi mieć naprawione serduszko. Możesz jej w tym pomóc!

Rodzice małej Zosi Kąsowskiej z Lubonieczka (gm. Zaniemyśl) nie mogą stać z założonymi rękami! Podjęli się bardzo karkołomnego zadania. Muszą uzbierać ponad milion złotych na operację ratującą serduszko ich córeczki. Czas ucieka nieubłaganie…

4-letnia Zosia Kąsowska z Lubonieczka tak samo jak inne dzieci ma marzenia, uśmiecha się jak one i pragnie cieszyć się zabawą i życiem do późnych lat. Dziś jednak jej życie składa się z ogromu cierpienia. Dziewczynka urodziła się z poważną i złożoną wadą serca – przełożenie wielkich pni tętniczych, w której duże naczynia odchodzące od serca (aorta i tętnica płucna) nie są połączone z prawidłowymi komorami. Zosia ma za sobą już trzy operacje. Czeka ją kolejna. Bardzo ważna i zarazem niezwykle droga – zabieg u specjalistów kardiologów w Genewie.

Wrodzona wada serca – słowa, których nie chce usłyszeć żaden rodzic, dla nas stały się faktem… Nasza Zosia kilkanaście dni po porodzie przeszła pierwszą ratującą życie operację na otwartym sercu. Z powodu poważnych komplikacji w postaci dużych zwężeń naczyń była dwukrotnie reoperowana. Finalnie nasza córeczka przeszła już kilka operacji i zabiegów cewnikowania serduszka. Po drodze wielokrotnie stawiała czoła licznym pozabiegowym komplikacjom, a my umieraliśmy ze strachu o jej życie… – wspomina Katarzyna Banasik, mama dziewczynki

Dziś Zosia ma już cztery latka i przed sobą wizję kolejnej operacji. – W Polsce możliwości są ograniczone. Dlatego na ratunek przyszła nam Genewa, która chce się podjąć operacji naszej Zosi. Przeszkodą jest jednak ogromna kwota pieniędzy, którą musimy zdobyć. Aktualne parametry serduszka się pogorszyły…  Czekamy na termin operacji, a jednocześnie nie możemy stać z założonymi rękami i nic nie robić! Dlatego już teraz prosimy o wsparcie, by serduszko naszej córeczki wciąż mogło bić – błagają rodzice Zosi.

Na koncie Zosi na profilu Fundacji Siepomaga jest aż i zarazem tylko nieco ponad 30 tys. zł. Do pełnej kwoty, która zaznaczmy jest kwotą szacunkową, brakuje ponad milion złotych. A czas biegnie nieubłaganie. Z informacji przekazanych przez mamę dziecka wynika, że operacja powinna zostać wykonana w ciągu pół roku.

Dla Zosi została uruchomiona grupa licytacyjna na Facebook’u. Warto tam zajrzeć!

Materiał Partnera

Malarze specjaliści na każdą kieszeń – gdzie ich znaleźć?

0
Gdzie szukać specjalisty malarza? Jak wspomniano we wstępie malarze to specjaliści, którzy są poszukiwani zarówno przy planowaniu remontu mieszkania, jak i w trakcie wykańczania nowo budowanego domu....

Bluza męska rozpinana – jak odróżnić bluzę damską od męskiej?

0
Damska czy męska bluza - jak rozpoznać? Damskie bluzy na pierwszy rzut oka niewiele różnią się od tych męskich. Tym bardziej jeżeli są to modele...