Radny nieustępliwy w sprawie amfiteatru. Ratusz: „To insynuacje”.
Marek Basaj, opozycyjny dla burmistrza Adama Lewandowskiego oraz frakcji rządzącej w gminie radny, skierował kolejną interpelacje w sprawie budowy amfiteatru nad jeziorem. W poprzedniej pytał m. in. o koszty obiektu oraz wycenę dodatkowych prac, jakie musiały być wykonane.
Tym razem radny pyta bardziej szczegółowo o sam projekt oraz koszty związane z organizacją imprezy, która miała odbyć się na obiekcie bez odbiorów. Wydarzenie to zostało w ostatniej chwili odwołane. Oficjalnie, jak podaje śremski magistrat, spowodowane to było złymi warunkami pogodowymi.
Niemniej na dzień planowanego muzycznego wydarzenia amfiteatr nie posiadał odbiorów. Dlatego też radny Basaj docieka, jaki był prawdziwy powód odwołania koncertów i otwarcia amfiteatru.
W kwestii amfiteatru odpowiedź przesłał nam Adrian Wartecki z Pionu Komunikacji Społecznej i Informatyzacji Urzędu Miejskiego w Śrem.
Wartecki oskarżenia o to, że władze chciały otworzyć amfiteatr bez wymaganych prawem odbiorów nazwał „insynuacją”. „Insynuacje, że ktoś planował niezgodne z prawem otwarcie amfiteatru bez odbiorów technicznych są nieprawdziwe. (…) Impreza została słusznie odwołana, dlatego burmistrz Śremu nie będzie wyciągał konsekwencji wobec organizatora.” – czytamy w dalszej części odpowiedzi na nasze pytania.
Więcej znajdziesz w czwartkowym e-wydaniu!
