Pod nieobecność Totemu i PUH Cynk mistrzowie sprzed roku wydają się być murowanym faworytem tegorocznych rozgrywek, w których udział bierze osiem zespołów. Ale czy na pewno?
Instal Partner kontrkandydatem?
Ostrowo w pierwszej, bezbramkowej połowie pokazało, że Breeding Center nie jest nie do „ugryzienia”. Drugie dziesięć minut było jednak już zdecydowanie dla obrońców tytułu, którzy wygrali ostatecznie 5:0.
Wydaje się, że najpoważniejszym kandydatem do tego, aby powalczyć z Breeding Center może być Instal Partner. Młody, ambitny zespół ma ku temu potencjał, tylko pytanie, czy poprze to dojrzałością, bo tego na pewno będzie potrzeba w starciach z doświadczonym faworytem. W starciu przeciwko Grzybek&Lipski Group piłkarze Instal Partner potrafili zachować chłodne głowy. Mimo iż do przerwy przegrywali 0:2, to odwrócili losy spotkania na swoją korzyść. Szybko doprowadzili do remisu, a potem dwie bramki Jakuba Wojciechowskiego dały zwycięstwo 4:2. To właśnie „Wojciech” został uznany piłkarzem kolejki. To nowość, jaką wprowadził Śremski Sport. Teraz po każdej kolejce wybierany będzie taki wyróżniający się zawodnik.
Słowiński robił co mógł
Na miano te mógłby zasłużyć Robert Słowiński. Bramkarz Ucho Prezesa dwoił się i troił w bramce w starciu przeciwko Proxicom Gaming, ale nie pomogli koledzy. W dodatku po jego golu zespół prowadził do przerwy 1:0. W drugiej połowie także bronił jak w transie, ale w końcu nie wytrzymał naporu, a biernie przy pierwszej straconej bramce zachowali się jego koledzy, którzy pozwolili spokojnie przymierzyć Michałowi Majorczykowi. Ten trafił w końcówce po raz drugi i trzy punkty zdobył Proxicom.
Ciekawy był także przebieg ostatniego pojedynku pierwszej kolejki. Na papierze faworytem starcia z Raitechem był Znak Big Futsal. Na parkiecie o trzy trafienia lepszy okazał się jednak zespół Damiana Radziejewskiego, który wygrał 4:1.
