||

Miasto doczeka się obwodnicy?

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Planowany czas budowy obwodnicy rozłożony jest na lata. Projekt nawet nie jest jeszcze w facie opracowywania koncepcji. To może potrwać nawet 1,5 roku. Dalej przed obwodnicą Czempinia kolejne wyzwania: opracowanie projektu oraz sama budowa.


Hieronim Urbanek - plakat wyborczy
Śrem Nasze Miasto 320x320 Komórki

wicemarszałek Wojciech Jankowiak wskazał, że przygotowanie i realizacja tak dużej inwestycji zajmie kilka lat, więc należy uzbroić się w cierpliwość. – Budowa obwodnicy ma według naszych zamierzeń zostać sfinansowana z funduszy unijnych w ramach nowej perspektywy. Aczkolwiek zaznaczam, że tego typu inwestycje są w dzisiejszych czasach przygotowywane w perspektywie wieloletniej. Długotrwałe jest między innymi uzyskiwanie zgód środowiskowych, potem projektowanie i uzyskiwanie pozwolenia na budowę, na co potrzeba w sumie do trzech lat. I miejmy świadomość, że tego nie przeskoczymy. A później odrębną sprawą będzie sama realizacja, potrwać może również do trzech lat, jednak paradoksalnie będzie najpewniej krótsza niż sam okres przygotowań dokumentacyjnych, bo tak to w dzisiejszych czasach wygląda. Jednak dla mnie najistotniejsze jest, że na obecnym etapie podpisujemy list intencyjny, dzięki któremu rozpoczynamy wszelkie prace dokumentacyjno-projektowe – podkreślił wicemarszałek.





– To bardzo ważna i potrzebna dla miasta i jego mieszkańców inwestycja, która ma odciążyć ruch samochodowy w Czempiniu – mówił burmistrz Konrad Malicki. – Droga wojewódzka 310 przebiega przez centrum miasta i krzyżuje się z linią kolejową E-59, w ramach której realizowany jest bardzo duży ruch kolejowy, co powoduje olbrzymie utrudniania w ruchu na samej drodze wojewódzkiej jak i w całym mieście, w tym na byłej drodze wojewódzkiej 311, która mimo zmiany kategorii i zarządcy, nadal charakteryzuje się dużym natężeniem ruchu. Podkreślenia wymaga również fakt, że obwodnica Czempinia w przebiegu drogi wojewódzkiej ma duże znaczenie dla całego regionu, ponieważ m.in. stanowi naturalne połączenie komunikacyjne pomiędzy drogami ekspresowymi S-5 i S-11 – mówił w czasie swojego wystąpienia Konrad Malicki.

  W Psarskiem trwały poszukiwania zajączka!

Jak ostatecznie będzie wyglądała obwodnica? – Szanowni Państwo my zleciliśmy koncepcję obwodnicy, ale to jest takie hasło. Koncepcja ma dać nam odpowiedź na pytania, jaki jest optymalny przebieg obwodnicy Czempinia. Oczywiście jej budowa tam, gdzie jest już uchwalony Plan Zagospodarowania Przestrzennego przez gminę Czempiń otwiera niejedną furtkę, natomiast czy tak będzie wyglądał projekt to jest jeszcze duży znak zapytania. Wysłaliśmy do jednostek projektowych taki sygnał, że to może wyglądać zupełnie inaczej. Po to zlecamy koncepcje by uzyskać odpowiedź na pytanie, którędy pod względem zarówno ekonomicznym, społecznym ale i również środowiskowym jest optymalny przebieg tej obwodnicy – mówi Paweł Katarzyński, dyrektor WZDW w Poznaniu.

Koszt samej koncepcji to na dzisiejszy dzień około 800 tys. zł.

Czempiń od lat stara się o obwodnicę, która odciążyłaby ruch tranzytowy przez centrum miasta. – Budowa obwodnicy zapewni wyprowadzenie ruchu tranzytowego z obszarów miejskich i intensywnie zurbanizowanych, tym samym wpłynie to na ograniczenie kongestii na podstawowym układzie drogowym miasta Czempinia. Poprawi wpływ na środowisko przez znaczne zmniejszenie emisji zanieczyszczeń, drgań i hałasu, brak korków w godzinach szczytu komunikacyjnego, pozytywnie wpłynie na zabytki architektoniczne, przez zmniejszenie liczby drgań i tym samym ich degradacji, a także zwiększy komfort życia mieszkańców, przez zmniejszenie ruchu komunikacyjnego i podniesienie atrakcyjności gminy. Poprawi standardy przemieszczania się pojazdów oraz wpłynie na obniżenie natężenia ruchu samochodowego na ulicach Czempinia, w szczególności spadku ilości pojazdów ciężarowych – wymienia burmistrz Konrad Malicki.