Image

Ciepły posiłek dla każdego ucznia

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

– Nasza ustawa jest bardzo prosta, nowelizuje ona ustawę prawo oświatowe, a dzięki niej każdy uczeń szkoły podstawowej będzie mógł liczyć na ciepły posiłek w szkole bez żadnych opłat – stwierdził poseł, dodając, że posłowie Lewicy chcą by zmiany ustawowe weszły w życie od 1 stycznia 2023 roku.

Poseł Tomaszewski dodał, że jest to kolejna propozycja ustawy z pakietu Bezpieczna Rodzina, który obejmuje takie rozwiązania jak 20 procentowa podwyżka płac dla budżetówki, w tym dla nauczycieli, zmrożenie rat kredytów na poziomie z grudnia 2019, program budowy tanich mieszkań na wynajem oraz zamrożenie marż gigantów energetycznych i obniżki cen energii oraz emerytura wdowia oraz leki za 5 zł. Ponadto Lewica wnosi o dwukrotną waloryzację rent i emerytur w ciągu jednego roku.



Odnosząc się do ostatniego projektu ustawy dot. bezpłatnego posiłku dla uczniów szkół podstawowych, wymienił cały szereg korzyści, takich jak zaspokojenie podstawowych potrzeb bez stygmatyzowania i wstydu najuboższych uczniów, naukę zdrowego stylu odżywiania i możliwości uczestnictwa w życiu szkoły przez wszystkich uczniów. Koszt wprowadzenia proponowanych zmian to 6,6 mld zł. – To tylko 0,2 proc. PKB, czyli bardzo niewiele w relacji do całej gospodarki, czyli niewiele, a jest to jedna z najważniejszych inwestycji w ludzi, w tę część społeczeństwa, którą trzeba chronić szczególnie przed skutkami kryzysu – stwierdził poseł Tomaszewski.

Kolejnym projektem Lewicy jest postulat wprowadzenia bonu o wartości 2,5 tys. zł na zakup energooszczędnego sprzętu AGD. Poseł stwierdził, że bon obejmowałby tylko te rodziny, w których dochód na osobę nie przekracza 2000 zł netto na osobę. To jest ok. 7 mln osób (2,4 mln gospodarstw domowych) a wynika to z oszacowań dodatku osłonowego. Kosz takiego przedsięwzięcia to 6 mld zł. Poseł uzasadniał, że wiele osób ma w swoich mieszkaniach przestarzały sprzęt AGD, który zużywa o wiele więcej prądu niż nowoczesne urządzenia. – Jeśli polskie rodziny mają oszczędzać energię, to niech państwo za to zapłaci – dodał.