Image

To nie fuksówka a magiczne otrzęsiny w ekonomie

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

W ubiegłym roku pierwszoklasiści musieli obejść się smakiem. Niestety z uwagi na pandemię, nie udało się zorganizować otrzęsin. W tym roku jednak tradycji stało się zadość. W poniedziałkowe przedpołudnie, sala gimnastyczna ekonomika zamieniła się w magiczny świat rodem z książek o Harrym Potterze.

Fot. D. Górna

W otrzęsinach udział wzięło 130 uczniów z czterech klas pierwszych. Z magicznymi zadaniami mierzyli się zatem przyszli informatycy, ekonomiści, logistycy i programiści. Do wykonania było 10 zadań. Jury w składzie: dyrektor, wicedyrektor oraz „seniorki” z klas czwartych, czujnym okiem oceniało kreatywność, sprawność fizyczną, a także zgranie poszczególnych klas i… dobrą zabawę.



Wśród konkurencji znalazły się m.in. tematyczny ubiór, nazwa i okrzyk bojowy drużyny, tworzenie zaklęć, tor przeszkód czy taniec z miotłami. Każda z klas mogła zdobyć maksymalnie 181 punktów. Najbliżej tej liczby byli uczniowie klasy pierwszej o profilu logistyka. Drugie miejsce zajęli przyszli ekonomiści, trzecie wywalczyli informatycy. A najsłabiej wypadli tego dnia programiści. Lecz nie o wynik tu chodziło a o dobrą zabawę i wesołą integrację.