Falstart mimo prowadzenia 2:0

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Mimo iż pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, to wszystko wskazywało na to, że trzy punkty pojadą do Manieczek. Goście zdominowali rywali, prowadzili grę, ale szwankowała skuteczność i wykończenie pod bramką. Już w 1 minucie prowadzenie mógł zapewnić Mateusz Michałowski, ale nie wykorzystał okazji sam na sam. Chwilę potem strzał Arkadiusza Lewandowicza z bliskiej odległości wybronił bramkarz. Groźne były także strzały z rzutów wolnych Bartosz Bręgla i Aleksandra Kaptura, który minimalnie mijały celu.


Hieronim Urbanek - plakat wyborczy
Adam Lewandowski - plakat wyborczy

Dobra gra przełożyła się na gola w 59 minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego trafił Borys Kaptur. Gdy pięć minut potem podwyższył Kacper Poźniak wydawało się, że jest po meczu. Okazje do „zabicia” meczu mieli Mateusz Mocek i Mateusz Michałowski, ale mimo dogodnych okazji nie zdołali podwyższyć i postawić kropki nad „i”. Tymczasem w 74 minucie wraz z kontaktową bramką dla miejscowych nastąpił zwrot akcji. Gospodarze poczuli krew i trzy minuty przed końcem wyrównali. Zanosiło się na podział punktów, a tymczasem w doliczonym czasie padł gol, który pogrążył zespół z Manieczek. Co ciekawe, miejscowi grali wówczas w dziesiątkę, bo jeden z zawodników za dwie żółte kartki ukarany został czerwoną.



Takie porażki jak te bolą najbardziej, bo przegraliśmy w najgorszy z możliwych sposobów – powiedział trener Michał Mocek. – Mecz przebiegał pod nasze dyktando i na dobrą sprawę jego losy mogliśmy już rozstrzygnąć w pierwszej połowie. Prowadziliśmy i byliśmy na dobrej drodze, bo mieliśmy kolejne okazje, a tymczasem wszystko wymknęło nam się z rąk w ostatnim kwadransie. Po straconej bramce całkowicie stanęliśmy, przestaliśmy grać i rywal nas ukarał. Niestety, zaczynamy sezon od falstartu, ale mam nadzieję, że ta porażka nie wpłynie na morale drużyny i już w najbliższym meczu się odbudujemy – dodał.

KSGB: Wojtkowiak – Grobelny, Lewandowicz, Komorowski, B.Kaptur, M.Michałowski (60’ Mocek), Bręgiel, A.Kaptur, Poźniak (80’ Duszczak), Berger (70’ Grabny), Michałowski.

W niedzielę o 14.00 zespół z Manieczek podejmować będzie Rydzyniaka II Rydzynę.