To miejsce powstało z troski… o własne zdrowie

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Jeszcze kilka lat temu Marzena i Grzegorz Lis byli typowymi mieszczuchami. Nie zwracali uwagi na to skąd pochodzi ich jedzenie.


Tydzień w kółko
Tydzień w kółko
Śrem Nasze Miasto 320x320 Komórki

– Choroba onkologiczna mojego taty uświadomiła nam jak ważna jest jakość naszego pożywienia. Znajdując odpowiedzi na wiele pytań zrozumieliśmy jak bardzo niszczymy swój organizm poprzez złą dietę. Zrozumieliśmy jak ważne jest zdrowe, pozbawione chemii jedzenie i jak ono wpływa na nasz organizm. Wówczas zrodził się pomysł, aby samemu produkować własną żywność, ale nie wiedziałem jak się do tego zabrać. Mniej więcej w tym samym czasie również zapadła decyzja, aby opuścić miasto i przeprowadzić się na wieś. Sięgnąłem po kilka inspirujących lektur i poznałem metodę uprawy warzyw z angielska zwaną „no dig”, czyli bez przekopywania ogrodów – wspomina Grzegorz Lis.





– Poznałem wiele zagranicznych miejsc, które z powodzeniem produkują wysokiej jakości warzywa bez użycia chemii. Udało nam się kupić dom na wsi z kawałkiem ziemi. Z dnia na dzień pomysł upraw na własne potrzeby ewoluował, aby zamienić niedziałające już gospodarstwo w miejsce znów tętniące życiem. Zostawiliśmy pracę na etacie i w pełni oddaliśmy się budowaniu naszego małego miejsca na ziemi.

Do ogrodów Marzeny i Grzegorza Lis w Nowieczku zaglądamy podczas deszczowego przedpołudnia. W powietrzu czuć wilgoć i aromatyczny zapach torfu. Małżeństwo oprowadza nas po swoich rabatach. Wyjaśniają zasady wspomnianej wcześniej metody „no dig”, która oznacza prowadzenie ogrodu bez przekopywania ziemi. – Tę metodę stworzyła natura, która doskonale radzi sobie bez pomocy człowieka. Gleba to środowisko życia wielu pożytecznych mikroorganizmów i drobnoustrojów, które wykonują gigantyczną pracę, aby ziemia pozostała żyzna i zdrowa – zapewnia G. Lis.

Pierwsze grządki w „Zagrodzie Beztroski” powstały późną wiosną 2020 roku. Pojawiły się na nichbsałaty, kalarepy, kapusty, ogórki, pomidory i pachnące marchewki. – Każdego sezonu eksperymentujemy z kilkunastoma różnymi odmianami pomidorów i wprowadzamy bardziej egzotyczne warzywa, takie jak arbuzy, okra (piżmian jadalny), kiwano, pak choi, baby corn czy fasolnik chiński. Ich smak poznaliśmy i pokochaliśmy w czasie, gdy mieszkaliśmy w Londynie. Cieszymy się, gdy możemy zaskoczyć czymś nowym o niespotykanym smaku i wyglądzie. Chcemy pokazać je lokalnej społeczności – wyjaśnia Marzena Lis.

Warzywa idealnie-nieidealne

W tym miejscu musimy zaznaczyć, że państwo Lis swoje uprawy prowadzą w duchu ekologii i bez stosowania chemii oraz nawozów sztucznych. – Obaliliśmy już mit „jeśli nie popryskasz, to nie urośnie” – podkreślają. Zamiast trujących pestycydów i sztucznych nawozów stosują wysokiej jakości kompost jako ściółkę a warzywa najbardziej narażone na szkodniki przykrywają siatką na owady.

Czy ich warzywa i owoce rosną? I to jak! Czy są idealne? Są idealne w smaku . – To naturalne, że nasze pomidory, ogórki, czy marchewki nie wyglądają jak wycięte z szablonu. Io to chodzi! – zaznacza pan Grzegorz. Ale za to jak pachną! Aromat soczystych pomidorów i świeżej bazylii czuć z daleka, a ich barwa cieszy oko. – Zarówno my, jak i nasi klienci zdajemy sobie sprawę, że warzywa nie są równych kształtów, a w owocach czasem pojawi się robak – dodaje.

  Jak wybrać najlepszy okap do swojej kuchni?

To sklepy wykreowały „image” pięknych, równych w rozmiarze i kształcie warzyw. Niestety takie podejście zmusza rolników do stosowania wielu zabiegów chemicznych. Ich warzywa muszą wyglądać idealnie. Takie podejście dodatkowo powoduje marnowanie olbrzymiej ilości pożywienia już w procesie produkcji i dystrybucji – dodaje pan Grzegorz

Kto kupuje produkty z „Zagrody Beztroski”?

– Nasze produkty trafiają sklepów, restauracji i prosto do kuchni mieszkańców Poznania, Śremu, Gostynia czy Kościana. Warzywa szykujemy na świeżo, pod zamówienia naszych odbiorców.  Sami dbamy o transport, tak, by produkt zawsze był świeży i pachnący. Prosto z grządki. Naszymi odbiorami są osoby znające eko-trendy jak i również osoby, które szukają smacznych warzyw jajek i kurczaków. Niestety coraz częściej trafiają do nas osoby, zmagające się z różnymi chorobami, również onkologicznymi. Dla tych osób zdrowa żywność – pozbawiona chemii zwiększa szanse na wzmocnienie sił i szybszy powrót do zdrowia – podkreśla pan Grzegorz.

Małżeństwo postawiło także na chów drobiu, który wolny jest od antybiotyków  – W swojej ofercie mamy kurczaki i jajka, które potocznie nazywamy Zerówkami. Są to nasze flagowe produkty w pełni ekologiczne. Nasze nioski i kurczaki żyją na świeżym powietrzu, znają słońce i zieloną trawę, co powoduje, iż jajka i kurczaki smakują naturalnie – jak dawniej – zapewniają.

– Wszystkie nasze zwierzęta karmimy wedle rygorystycznych zasad jednostki certyfikującej ekologiczne produkty. Kupujemy certyfikowane zboża i certyfikowaną ekologiczną paszę, którą sprowadzamy z Belgii – podkreśla G. Lis.

Liczy się wsparcie społeczne

– W tym roku, uruchomiliśmy sprzedaż warzyw w modelu RWS , który oznacza rolnictwo wspierane społecznie, a w skrócie jest to paczka świeżych sezonowych warzyw. Bez konieczności pamiętania o składaniu cotygodniowych zamówień. Co w dzisiejszych czasach jest bardzo ważne, gdyż wszyscy mamy wiele na głowie – wyjaśniają.

Gospodarstwa oparte na zasadach RWS są bardzo popularne w innych krajach. Polacy również coraz częściej sięgają po żywność ze sprawdzonego źródła. Ideą RWS jest bezpośrednie połączenie producentów z konsumentami, którzy również mają wpływ na to co się uprawia w danym gospodarstwie. – Model ten oparty jest na wzajemnym zaufaniu. My z naszej strony staramy się, aby co tydzień zapewnić naszym klientom paczkę pełną sezonowych warzyw i ziół, jednocześnie wiedząc, że mamy zapewniony zbyt na cały sezon.  Pozwala nam to lepiej zaplanować produkcję i wydatki z nią związane – wyjaśniają.

– Gotowe cotygodniowe paczki przygotowujemy mniej więcej od połowy maja do połowy października. W tej chwili mamy klientów, którzy regularnie odbierają swoje warzywa, dlatego też postanowiliśmy poszerzyć sprzedaż paczek RWS z dostawą do domu na terenie powiatu śremskiego.

Mieszkańcy ziemi śremskiej mogą zaufać „Zagrodzie Beztroski” w przygotowaniu paczki. Istnieje również możliwość modyfikowania zawartości paczek.

Dla naszych czytelników, Marzena i Grzegorz do końca sezonu przygotują paczki warzywne z 30 proc. rabatem. Czyli paczka o wartości 70 zł zostanie dostarczona za cenę 50 zł. Poza paczkami RWS można także zamówić wybrane według własnego uznania produkty.

Z „Zagrodą Beztroski” można kontaktować się telefonicznie pod nr 697 126 062 lub poprzez email – zagrodabeztroski@gmail.com . Warto również śledzić ich profil na facebooku www.facebook.com/zagrodabeztroski, gdzie można podejrzeć uprawy i dowiedzieć się o nowościach.