Pasjonaci motorowych sportów w wydaniu amatorów doskonale znają Łukasza Górę, to śremski policjant, mąż i ojciec, który w wolnych chwilach stara się być na torze, kręcić najlepsze czasy okrążenia i zwyciężać. Czasami się to udaje, czasami nie. Wysoka forma jednak ciągle jest utrzymana – kierowca z podium nie schodzi.
W ostatnich tygodniach Łukasz Góra wystartował w rywalizacji Vtec Cup Poland w Łodzi (25 czerwca) i w Poznaniu (7 sierpnia). W zawodach tych zajął odpowiednio 3. i 2. miejsce. – Opuściłem wyścig na torze Modlin koło Warszawy i szkoda – mówi kierowca. – Może zabraknąć punktów w klasyfikacji końcowej – dodaje.
Póki co ta klasyfikacja dla funkcjonariusza KPP Śrem przedstawia się tak, że znajduje się on na 4. lokacie.
Kierowca startował również w serii Hot Hatch Cup. Zawody te odbyły się 30 lipca na torze Silesia Ring, w rodzinnych stronach Łukasza. Tam zajął on 3. miejsce. W klasyfikacji tych zawodów plasuje się on na 2. pozycji. – W rezultacie z poprzednim 1. i 2. miejscem na torze Poznań daje mi 2. pozycję w „generalce” z perspektywą na 1., ale w obu seriach zostało po dwa wyścigi i musiałbym wziąć udział we wszystkich z miejscami na podium wyższymi od osób prowadzących w danym momencie – mówi i nie traci przy tym optymizmu, że tak się właśnie stanie.
Z pewnością o wyniku Łukasza Góry poinformujemy na łamach Tygodnia Ziemi Śremskiej. Także śledźcie nasze doniesienia na bieżąco.
