12-letni rowerzysta wpadł pod samochód. Ambulansem trafił do szpitala
Kolejne w ostatnich kilku dniach zdarzenie drogowe z udziałem samochodu osobowego i roweru. Tym razem doszło do niego na ulicy Sikorskiego, przed skrzyżowaniem z al. Solidarność patrząc od strony jednostki wojskowej. 12-letni rowerzysta został potrącony przez samochód osobowy. Nastolatek karetką pogotowia został przetransportowany do szpitala.
Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy od internauty Mateusza.
Obrażenia jakich doznał w żaden sposób nie zagrażają jego życiu. Chłopak miał wiele szczęścia.
Zdarzenie obsługiwali policjanci ze śremskiej drogówki, którzy ustalili następujący przebieg zderzenia pojazdów. 12-letni rowerzysta poruszał chodnikiem. Jechał z kierunku Psarskiego w stronę jednostki wojskowej.
W pewnym momencie, na wysokości oznakowanego przejścia dla pieszych, nieletni cyklista wykorzystał moment, że ruch w kierunku Psarskiego zamarł i postanowił przejechać przez „zebrę”.
Dziecko nie upewniło się, czy z przeciwnego kierunku nic nie jedzie. Jechało. Opel corsa uderzył w rowerzystę, który wyskoczył zza pojazdów stojących w korku. Kierująca oplem nie miała szans na jakikolwiek manewr obronny. Uderzyła w przejeżdżającego przez przejście dla pieszych rowerzystę.
Na miejscu błyskawicznie pojawili się medycy z pogotowia ratunkowego, którzy opatrzyli 12-latka i przetransportowali go do szpitala.
Zdaniem policjantów obsługujących poniedziałkowe zdarzenie drogowe, winnym jego zaistnienia jest zachowanie cyklisty. Takie wnioski wysnuli na podstawie relacji uczestników zdarzenia oraz bezpośrednich świadków.