Image

Randka z dudami w Zaborowie

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Stowarzyszenie „Zaborowo nasz wieś dawniej i dziś” w ramach projektu „Ożywić korzenie Zaborowa” przygotowało niespodziankę dla miłośników dawnych instrumentów. W sobotnie popołudnie, w zaborowskiej świetlicy zjawił się prawdziwy mistrz i zarazem wspaniały dudziarz – Romuald Jędraszak. Towarzyszył mu skrzypek Paweł Dukat. Obaj panowie aktywnie działają w Kapeli Dudziarzy Wielkopolskich przy CK Zamek, która jest najstarszą kapelą dudziarską w Polsce, istniejącą nieprzerwanie od 70 lat.

Obaj także wzięli sobie za cel rozpowszechnianie i popularyzowanie muzycznych tradycji regionu wielkopolskiego. Natomiast głównym aktorem sobotniego popołudnia były dudy i ich wielkopolskie odmiany. Okazuje się bowiem, że w naszym regionie występuje aż pięć odmian tego „szatańskiego instrumentu”. Należą do nich dwie odmiany kozła – biały i czarny, dwie odmiany dud wielkopolskich – bukowsko-kościańskie i rawicko-gostyńskie oraz sierszeńki.



Fot. D. Górna

Dlaczego dudom blisko do diabła? – Przez wiele lat kościół nie tolerował dudziarzy, ponieważ grali muzykę do zabawy, a nie do kontemplacji. Był jednak czas kiedy zagościły w kościołach. Następnie dudy wyparły organy – wspominał Romuald Jędraszak.

Zaproszeni goście przez ponad dwie godziny opowiadali o muzyce, instrumentach wielkopolskich, a także o tradycji muzykowania. Zaprezentowali utwory instrumentalne i wokalne, zebrane przez Oskara Kolberga w połowie XIX wieku oraz utwory z subregionów Wielkopolski. Co ciekawe dudziarze, jak sami przyznają, nie grają z nut. – Gramy ze słuchu i z pamięci. Jest około stu utworów, które stanowią swoisty kanon melodii wielkopolskich, znany w całym regionie  – zapewniał R. Jędraszak.

Warto wspomnieć, że pan Romuald jest uczniem legendarnego Stanisława Grocholskiego – muzyka i budowniczego instrumentów. Tradycyjne wielkopolskie dudy zawsze wykonywane są ręcznie. Najczęściej worki są z naturalnej skóry, stroiki z bzu i mosiężnych rurek. Zaproszeni goście pokazali także instrumenty wykonane z pęcherzy zwierzęcych.

W cyklu „Ożywić korzenie Zaborowa” odbędą się jeszcze dwa spotkania. Na sobotę, 4 czerwca zaplanowano spektakl o zabawkach z czasów naszych dziadków przeplatany muzyką na żywo. – Impreza doskonale nadaje się do tego, aby wspólnie z najmłodszymi poświętować Dzień Dziecka – podkreślają organizatorzy tego wydarzenia.

Z kolei 13 sierpnia odbędzie się spotkanie z niezwykle barwnymi członkami stowarzyszenia z Biskupizny, podczas którego można będzie posłuchać ciekawych opowieści o tym, jak przetrwała kultura biskupiańska oraz w jaki sposób tradycje pielęgnują członkowie stowarzyszenia. – Będzie to świetna okazja, aby potańczyć, pośpiewać oraz posłuchać mistrzów śpiewu i gry ludowej – zapewnia Tomasz Szymański ze stowarzyszenia „Zaborowo nasz wieś dawniej i dziś”.

Projekt współfinansowany jest ze środków Samorządu Województwa Wielkopolskiego, a partnerami wspomnianych wydarzeń są: KGW Zaborowo oraz Centrum Kultury Książ Wlkp.