Pogorzelcy, to między innymi uczniowie Szkoły Podstawowej im. Jana Wójkiewicza w Radzewie. W związku z tym cała społeczność uznała, że trzeba pomóc im stanąć na nogi. Zorganizowano festyn charytatywny. Cała impreza zaczęła się o 15:30 i trwała do 18:00. Podczas całej zabawy nie zabrakło atrakcji:
- licytacje fantów (dzień wcześniej mieszkańcy mogli przynosić swoje skarby, które później każdy mógł wylicytować),
- cztery dmuchańce dla najmłodszych, które jak zwykle cieszyły się ogromnym zainteresowaniem,
- występy uczniów szkoły.
Nie mogło zabraknąć pysznych słodkości przygotowanych przez rodziców ze szkoły, uwielbianej przez wszystkich waty cukrowej, popcornu, kiełbasek z grilla, hot dogów, gofrów.
Do akcji włączyli się również niezawodni strażacy. OSP Radzewo i OSP Czmoń dało pokazy ratownictwa oraz… ku uciesze dzieciaków odpalało syreny i pokazywało swoje wozy.
Ciekawą propozycją była również „Modna Szafa” – stoisko z modą dla każdego – chłopaka, dziewczynki, pań i panów. Oblężenie, głównie wśród męskiej części uczestników przeżywał Chevrolet Canada z 1942 roku, którym można było się przejechać.
Warto wspomnieć, że wśród fantów, które można było zlicytować znajdowało się wiele perełek. Największą była chyba możliwość wylicytowania przejażdżki zabytkowym camperem rodem z PRLu nad jezioro by cieszyć się przyrodą w towarzystwie kawy i lodów. Wygrany wylicytował tę przyjemność za 500 zł.
Współorganizatorem imprezy było Kórnickie Towarzystwo Pomocy Społecznej, które cały czas zbiera datki na rzecz pomocy poszkodowanej rodzinie. Wpłaty można wpłacać na konto: 50 9076 0008 2001 0007 0739 0010, a w tytule powinniśmy dać dopisek „Dla pogorzelców z Radzewa”.
Jednocześnie mieszkańcy zaznaczają, że cały czas będą organizowali pomoc swoim sąsiadom. Wszystkie aktualne szczegóły znajdą się na Facebooku na profilu o nazwie: „Pomoc poszkodowanym w pożarze – Radzewo”.
