|

Biesiada na alpejską nutę

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Imprezę, która odbyła się w sobotę 30 kwietnia zorganizował właściciel Gajówki Roman Wiśniewski i był to strzał w przysłowiową dziesiątkę. Zespół, który czerpie nie tylko z muzyki bawarskiej i tyrolskiej, ale również ma w swoim repertuarze przeboje muzyki rozrywkowej, utwory o charakterze big-bandowym, muzykę biesiadną i dixieland, bawił zgromadzoną publiczność do późnej nocy.


Tydzień w kółko
Tydzień w kółko
Śrem Nasze Miasto 320x320 Komórki

Muzycy specjalizują się w obsłudze zabaw „od a do z”, takich jak biesiady taneczne, karczmy piwne, ale również imprezy okolicznościowe takie jak wesela, bale myśliwskie czy karnawałowe, przeplatali muzykę dowcipami, oryginalnymi konkursami, wciągając publiczność do wspólnej zabawy. Idealnie do tego nadawały się również instrumenty muzyczne, jakimi posługiwali się muzycy: trąbka, klarnet, saksofon, puzon, akordeon tworzyły specyficzny klimat „żywej muzyki” za którą wielu jest po prostu stęsknionych, i to ona idealnie nadaje się do stworzenia niespotykanej na co dzień radosnej atmosfery wspólnego biesiadowania.





Zespół pochodzi ze Śląska, a konkretnie z Turzy Śląskiej, a jego początki sięgają początku lat 80. Założył go Zygmunt Kwaśnica w celu gry na imprezach w Niemczech z repertuarem muzyki bawarskiej i tyrolskiej. Przez wiele lat występowali w Niemczech, potem w Szwecji, gdzie wygrali konkurs z kilkoma niemieckimi orkiestrami muzyki tyrolsko-jodłowanej, przeprowadzony przez właściciela restauracji tyrolskiej w Parku Tivoli w Sztokholmie. Grali również w austriackich kurortach narciarskich, a nawet na imprezie sylwestrowej w Paryżu.