Grupa „Super Trio” to legendy polskiej muzyki rockowej, mistrzowie swoich instrumentów, wielokrotni zwycięzcy gitarowych plebiscytów na najlepszego gitarzystę w Polsce, a ponadto – niezwykle barwne osobowości sceniczne. I dało się to odczuć podczas całego występu. Były anegdoty, pozytywny flow i ważne słowa wsparcia dla Ukrainy i obywateli walczących o swoją wolność.
Fot. D. GórnaW sobotni wieczór, nieco spóźnieni, ale w fantastycznej formie, na scenie Muzeum Śremskiego wystąpili: Jurek Styczyński, Witek Łukaszewski, Marek Raduli, Wojtek Hoffmann oraz fenomenalny perkusista – Mariusz Bobkowski.
Panowie w trasie są od kilku dni, ale zmęczenia po nich nie widać, na scenie dali z siebie wszystko. Zresztą rozumieją się bez słów. To instrumenty „gadają” za nich i tworzą niesamowite połączenie energetycznego rocka z nastrojową balladą.
Występ w Śremie był wyjątkowy! Tylko podczas tego koncertu muzykom towarzyszyła śremianka – Anna, która zaprezentowała na scenie taniec flamenco.
Tego wieczoru publiczność domagała się więcej. Niestety bisów nie było. Zespół oszczędza siły, bowiem już za kilka dni, na zakończenie trasy, zaplanowano koncert w poznańskim klubie Blue Note. Zostanie on zarejestrowany na płycie.