||||||||

Z psem do lasu. O czym należy pamiętać?

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Lasy Państwowe niebawem ruszą z kampanią zachęcającą do turystyki leśnej. Lasy państwowe są dostępne dla wszystkich i stają się coraz częstszym celem wycieczek. Piękno przyrody, spokój, cisza i czyste powietrze przyciągają turystów.


Tydzień w kółko
Tydzień w kółko
Śrem Nasze Miasto 320x320 Komórki

W Lasach Państwowych są liczne szlaki turystyczne i ścieżki edukacyjne. Wytyczone i oznaczone we współpracy z leśnikami zaprowadzą nas w najbardziej urokliwe zakamarki lasów, pozwolą podczas spaceru poznać ich specyfikę, zapoznać się z pracą leśników. Wędrówki piesze i spacery to ulubiona forma spędzania czasu w naszych lasach.





W naszej okolicy nie brakuje takich miejsc, gdzie można oraz warto się przespacerować albo pojeździć rowerem, przemierzać ścieżki edukacyjne i aktywnie odpoczywać na łonie natury. Gdzie można zdobywać wiedzę o lasach, korzystając z tablic informacyjnych. Nawet jeśli ktoś nie zamierza w ten sposób zwiedzać lasu, to warto się po prostu tam udać. Odpocząć, obcować z przyrodą, ale z zachowaniem zasad i poszanowania dla Matki Natury oraz reguł, jakie obowiązują w lasach. Wyjście do lasu z ulubionym czworonogiem, to już nie lada doskonała zabawa nie tylko dla psa, ale i dla opiekuna.

Czy z psem możemy wejść do każdego lasu?


Berdychowski Wv

Wyjście do lasu to wyjątkowo atrakcyjny spacer dla wielu domowych czworonogów. Na łonie natury i z dala od miejskiego hałasu psiak może zrelaksować się, odpocząć i w końcu być sobą! Tropić, szukać, uprawiać noseworking, kopać w ziemi – robić to, czego zwykle mu nie wolno w miejskiej scenerii czy parkach. Ogromna ilość nowych zapachów dla naszego czworonożnego towarzysza przechadzki doznania wyjątkowe. Leśna aktywność z psem nie tylko męczy zwierzę fizycznie, ale także umysłowo. Dzięki takim wypadom możemy być przekonani, że naszemu pieskowi zrobiliśmy dzień i z pewnością będzie z takiej wycieczki zadowolony.

W lesie zdawać by się mogło, że pies może, a nawet powinien biegać luzem. Takie myślenie to błąd. Idąc do państwowego lasu musimy przestrzegać przepisów. Za ich złamanie grozi mandat karny.

fot. Lasy Państwowe

Zanim jednak wejdziemy do lasu, warto sprawdzić definicję, czym jest las. Definicję tę znajdziemy w art. 3 Ustawy o lasach z dn. 28.09.91 r., która wskazuje, że pod słowem „las” kryje się „grunt (…) o zwartej powierzchni co najmniej 0,10 ha, pokryty roślinnością leśną (…), drzewami i krzewami oraz runem leśnym – lub częściowo jej pozbawiony: a. przeznaczony do produkcji leśnej; b. stanowiący rezerwat przyrody bądź wchodzący w skład parku narodowego; c. wpisany do rejestru zabytków”.

  Zasnął za kierownicą? Zderzenie na obwodnicy Zbrudzewa

Nie każdy teren zalesiony jest jednak lasem. Część z nich to rezerwaty lub parki narodowe. Co do zasady wejście z psem do parku narodowego lub rezerwatu jest dozwolone. Czworonogi nie mogą być natomiast wprowadzane na teren obszarów objętych ochroną ścisłą lub czynną. Informacje o tym, w które obszary danego parku narodowego lub rezerwatu są wyłączone ze spacerów z psami, znajdziemy w regulaminie.

Dlatego planując wyjście z psem do lasu powinniśmy sprawdzić aktualne przepisy panujące na interesującym nas obszarze.

W lesie pies na smyczy czy luzem?

Na to pytanie jest prosta odpowiedź, która mówi, że pies w lesie powinien przebywać wyłącznie na smyczy. Obowiązek taki nakłada na opiekuna psa ustawa o lasach, która w art. 30 ust. 1 pkt 13 wskazuje, że „w lasach zabrania się puszczania psów luzem”.

Jest to zrozumiałe i powinno być respektowane przez każdego, kto do lasu wybiera się z psem. Ma to swoje zalety i działa w obie strony. Zacznijmy od strony właściciela psa. Zwierzę będące na smyczy w nowym i zmieniającym się każdego dnia środowisku, jakim jest las przede wszystkim nie oddali się od nas na niebezpieczną odległość. W takich sytuacjach przywołanie psa może nie zadziałać, w końcu wokół niego tyle atrakcji, który nie ma na co dzień. Poza tym pies ma instynkty, a te każą mu polować. Na długiej lince czy smyczy damy psu odpowiednią swobodę w eksploracji lasu, ale też mamy go pod kontrolą. Z punktu widzenia natury, pies pod kontrolą nie płoszy zwierzyny leśnej, nie atakuje jej oraz nie niszczy naturalnych legowisk stworzeń leśnych.

fot. M. Czubak

Stosując się do tej prostej zasady nie tylko dajemy naszemu psu wspaniałą przygodę w lesie, ale również chronimy samego siebie przed odpowiedzialnością karną.

Co grozi opiekunowi psa za złamanie przepisów?

Art. 166 kodeksu wykroczeń przewiduje kary za puszczanie psów luzem w lesie: „Kto w lesie puszcza luzem psa, poza czynnościami związanymi z polowaniem, podlega karze grzywny albo karze nagany”.

Z kolei umyślne złamanie zakazów obowiązujących w parkach narodowych i rezerwatach (na przykład wejściem z psem tam, gdzie nie wolno) jest według ustawy o ochronie przyrody wykroczeniem zagrożonym karą aresztu wynoszącą od 5 do 30 dni lub grzywny. Strażnicy parku mogą nałożyć na nas mandat do 500 zł (załatwiając tym sprawę od ręki) lub skierować do sądu wniosek o areszt lub grzywnę, która może wynosić od 20 zł aż do 5 tysięcy złotych.