Gminy powiatu śremskiego wzięły udział w konkursie rządowym pod hasłem „Pod biało-czerwoną”. Laureaci otrzymają maszty i flagi, które sfinansowane zostaną centralnie. Zasady konkursu były banalnie proste – wystarczyło jedynie uzyskać wymaganą liczbę głosów pośród mieszkańców gminy startującej w konkursie. Aby w gminie Śrem mógł stanąć „rządowy” maszt wystarczyło jedynie 500 głosów. 500 z 40989, jacy wg magistratu zamieszkują na pobyt stały lub czasowy największą gminę w powiecie śremskim.
Urzędnikom nie udało się do pomysłu przekonać nawet tych 500, bo jedynie 127 głosów poparcia oddano na Śrem. To o 373 głosy za mało, by móc otrzymać maszt i flagi.
Być może wynika to z faktu, że nad Śremem już powiewa flaga na 10-metrowym maszcie, ale jest to oddolna inicjatywa. Maszt został ufundowany przez mieszkańców Śremu, jako odpowiedź na rządowe plany stawiania masztów z funduszy pierwotnie przeznaczonych na walkę z COVID-19.
Takiego problemu nie miały gminy Dolsk, Brodnica i Książ Wlkp., gdzie odpowiednio uzyskano 145 proc., 120 proc. oraz 119 proc. Wymaganego poparcia, by cieszyć się tym małym sukcesem.
Ten pozytywny akcent sprawił, że władze samorządu w Dolsku oddają mieszkańcom decyzję, w którym miejscu maszt zostanie postawiony. Lokalizacje są dwie.
