Morsowali dla Mariusza

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Śremianin, Mariusz Glapa, w styczniu tego roku uległ nieszczęśliwemu wypadkowi. By wrócić do zdrowia potrzebna jest bardzo droga rehabilitacja. Wspólna lodowa kąpiel miała na celu wsparcie finansowe tego 29- letniego mężczyzny.


Hieronim Urbanek - plakat wyborczy
Śrem Nasze Miasto 320x320 Komórki

Mimo niskiej temperatury i wiatru na śremskiej plaży było naprawdę bardzo gorąco. Atmosfera niedzielnego spotkania była wyjątkowa, bo morsy pokazały, że mają wielkie serca.





Na plaży nad jeziorem Grzymisławskim pojawiło się wiele zaprzyjaźnionych okolicznych klubów. Były morsy ze Swarzędza, Zaniemyśla, Krzywinia, Śremu, Leszna, Książa Wlkp., Murowanej Gośliny, Rawicza, Gostynia oraz wiele innych niezrzeszonych osób. Niektórzy przybyli tego dnia na plażę tylko po to, aby wrzucić do puszki parę złotych i popatrzeć, jak można połączyć morsowania z pomaganiem.

Przed tradycyjną rozgrzewką organizatorzy połączyli się z Mariuszem Glapą online. Mariusz, który leży obecnie w szpitalu w Niemczech mógł przez chwilę być bezpośrednim uczestnikiem niedzielnego morsowania. Zarówno on, jak i zgromadzeni na plaży byli bardzo wzruszeni.

Nad bezpieczeństwem kąpiących czuwali strażacy z pobliskich OSP. Ci którzy pojawili się nad jeziorem mogli skosztować ciepłej zupy, upiec kiełbaskę na ognisku lub zakupić box słodkości bądź sushi. Z kolei miłośnicy saunowania, korzystając z tej właśnie uciechy zasilali całą kwotą konto Mariusza.

  Premiera filmu o biegu przez Polskę. W Kinoteatrze Słonko obejrzymy akcję Łukasza Szpunara

Dzięki niedzielnemu morsowaniu na leczenie śremianina przekazana zostanie kwota ponad 10 tys. zł.

Organizatorami „Morsowania dla Mariusza” były trzy kluby: Aktywni Mełpin, KRA Dolsk oraz Lodzik Śrem.