Image
  • Home
  • Dolsk
  • 30 finał WOŚP. Tak kwestowali dolszczanie

30 finał WOŚP. Tak kwestowali dolszczanie

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Tegoroczna zbiórka prowadzona była we wszystkich sołectwach. Ponadto, kilka dni przed finałem, w sklepach spożywczych na terenie gminy znalazły się puszki, do których można było wrzucać datki. Działała również e-skarbonka, w której oprócz wpłat za fanty wylicytowane podczas internetowej aukcji, znalazły się także wpłaty od osób, które w ten sposób chciały wesprzeć przedsięwzięcie stworzone przez Jurka Owsiaka.

Hitem dolskich licytacji okazała się wspaniała „motogitara”, stworzona przez niezawodnego Tomka Wojtkowskiego, który niejednokrotnie dostarczał orkiestrowych perełek. Gitarę można postawić lub powiesić. Ten niecodzienny gadżet posiada wbudowany zegarek odliczający czas do kolejnego finału, oryginalnym podświetleniem oraz emblematem w biało-niebieską szachownicę. „Motogitarę” wylicytowano za 3 350 zł.



Fot. Sztab WOŚP Dolsk

Na ciepłe przyjęcie i miłe słowa mogli liczyć także wolontariusze WOŚP – zarówno ci młodsi, jak i nieco starsi. Warto bowiem podkreślić, że oprócz dzieci i młodzieży w zbiórkę włączyli się także dorośli z sołtysami na czele.

– Zbierałam pieniądze razem z synem Marcelem, byliśmy we wszystkich domach w Błażejewie. Wszędzie przyjmowano nas bardzo ciepło i serdecznie, każdy wrzucił tyle, ile mógł. Moja wioska zawsze daje radę, mieszkańcy jeszcze nigdy mnie nie zawiedli. W ramach podziękowania wręczaliśmy serduszka WOŚP – mówi Kinga Kwaśnik, sołtys Błażejewa, która po raz kolejny włączyła się w ogólnopolską zbiórkę. Przykładem wrażliwości jest także dwunastoletni Marcel, który zasilił puszkę WOŚP własnymi oszczędnościami.

Gestem płynącym z serca była również postawa Roksany i Jakuba Michałowskich, którzy przez cały rok zbierali drobne monety na WOŚP. Drobiazgów uzbierały się aż trzy słoiki. Dzieci osobiście przekazały zebrane monety podczas zebrania w Nowieczku.

W godzinach popołudniowych wolontariusze zaczęli dostarczać puszki WOŚP do świetlicy w Nowieczku. Lokal udostępniła sołtys Nowieczka – Janina Pawełczyk, która dodatkowo przygotowała dla uczestników przedsięwzięcia kiełbaski z grilla. Co prawda w pierwotnym zamyśle miało być ognisko, jednak plany pokrzyżował silny wiatr.

Fot. Sztab WOŚP Dolsk

Ireneusz Jurga wraz z bratem Markiem – nota bene, sołtysem Masłowa – przygotował dla wolontariuszy i członków sztabu gorącą grochówkę, a Jagoda Jurga z Masłowa zaskoczyła wszystkich okolicznościowym tortem, na którym pięknie prezentowało się serduszko WOŚP.

Puszki wraz z zebranymi podczas akcji pieniędzmi zostały dostarczone do Spółdzielczego Banku Ludowego w Dolsku. Bezpieczeństwo podczas konwoju zapewnili policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Śremie.

Ostatnim punktem 30 Finału WOŚP w Dolsku była kwesta podczas morsowania w jeziorze Dolskim Wielkim, zakończona światełkiem do nieba, wypuszczonym wprost z zimnej wody.

Czysty przypadek sprawił, że wspólnie z naszym wolontariuszem-morsem, a zarazem sołtysem Księginek Marianem Kosmalą oraz Prezesem Klubu Morsów Jackiem Gronkiem ustaliliśmy godz. 19.30 na dolskie morsowanie, ale może się to okazać przyczynkiem do przyszłej tradycji. Całkiem spora grupa morsów z Dolska, Śremu, a nawet Jarocina zawitała dziś na plażę miejską by wspólnie morsować i zapalić światełko do nieba. Dziękujemy Kra Dolsk! – napisał na facebookowym profilu Sztabu WOŚP Dolsk Tomasz Frąckowiak, który od lat organizuje akcję WOŚP na terenie gminy Dolsk


Berdychowski Wv

Podczas 30 finału WOŚP w gminie Dolsk udało się zebrać 37 464,95 zł.