Tak graliśmy podczas 30. Finału WOŚP
Było zimno, wietrznie i deszczowo. Nie oznacza to jednak, że śremianie wystraszyli się paskudnej aury. Wręcz przeciwnie. W 11 biegu „Policz się z cukrzycą” udział wzięła ponad setka osób. Na starcie stanęli biegacze, kijkarze, rowerzyści, a nawet morsy. Atmosfera była naprawdę gorąca.
Niedzielne kwestowanie na ulicach Śremu rozpoczęło się już od samego rana i trwało aż do późnych godzin popołudniowych. Wolontariuszy można było spotkać przy centrum handlowym przy Zamenhofa, na ul. Gostyńskiej, Mickiewicza, Chłapowskiego czy Al. Solidarności.
Około godziny 14.00 ruszył program na żywo w TV Relax, a wraz z nim licytacje i koncerty w Muzeum Śremskim. Najwyższą cenę na aukcji zdobył rower podarowany przez burmistrza Adama Lewandowskiego – 7 tys. zł. Z kolei serduszko Krówki Małej, które pomogła przygotować pracownia państwa Antoniewicz „poszło” za 5 100 zł, a replika okularów Jurka Owsiaka – 1 150 zł.
fot. Michał SiejakWśród aukcji znalazła się również „jedynka” TZŚ. Pierwszą stronę wylicytował Michał Siejak. Zapłacił 1000 zł. Przy tej okazji pięknie za ten gest dziękujemy. W e-skarbonce Krówki Małej jest na tę chwilę 35 867 zł. W sumie Śremska Grupa Nieustannych Optymistów Krówka Mała uzbierała 106 038, 84 zł. Wspaniała suma! Ale nie byłoby to możliwe, gdyby nie ogromne serca mieszkańców i zaangażowanie kilkudziesięciu wolontariuszy.
Czytaj także: 30 lat minęło jak jeden dzień
