Image

Rządowa appka e-Paragony pozwala donieść na sprzedawcę

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

e-Paragon, podobnie jak wcześniej MojeIKP czy mObywatel jest aplikacją rządową i przy okazji jest to kolejny krok do pełne cyfryzacji załatwiania spraw przez obywateli naszego kraju. Chociaż sam pomysł wydaje się być słusznym rozwiązaniem, to jego wykonanie nie poszło we właściwym kierunku.

W aplikacji można zarządzać wydatkami, dokumentować zakupy, przeglądać statystyki czy uzupełniać informacje o gwarancjach. Brzmi interesująco, jednak już tutaj użytkownicy napotykają problemy – każdy paragon musi być ręcznie wprowadzony do aplikacji, czyli albo go skanujemy, albo wykonujemy zdjęcie. Oczywiście pozostaje jeszcze kwesta tego, że udostępniamy rządowi informacje o sobie, o tym co i gdzie kupujemy. Chociaż Krajowa Administracja Skarbowa zarzeka się, że wszystkie informacje o aktywności konta zapisywane są wyłącznie w urządzeniu użytkownika, to zapewne niewielu wierzy to tak samo, jak wierzą, że rząd nie używał Pegasusa.



Inną z budzących kontrowersje funkcji jest ta polegająca na zgłaszaniu za pomocą aplikacji sprzedawców, którzy np. nie wystawili paragonów lub wzbudzili inne podejrzenia użytkowników aplikacji.