Po kontroli kuratorium dzieci nie będą miały zajęć on-line
Apel burmistrza Konrada Malickiego o to, aby dzieci pozostały w domach i uczestniczyły w zajęciach w formule on-line nie pozostał bez echa. Burmistrz apelował o to w miniony piątek, a już dziś tj. we wtorek 11 stycznia Wielkopolskie Kuratorium Oświaty wszczęło kontrole w placówkach dydaktycznych zarządzanych przez gminę.
Zalecenia pokontrolne w tym zakresie nakazują szkołom powrócić do tradycyjnego stacjonarnego nauczania. – Oczywiście zastosujemy się do zaleceń kuratorium oświaty, które nie zgodziło się z naszą argumentacją – powiedział w rozmowie z nami Konrad Malicki, burmistrz Czempinia.
Burmistrz podkreśla, że jego apel podyktowany był troską o dobro naszych dzieci, ich zdrowie i możliwość skorzystania z zimowych ferii szkolnych, a forma zajęć on-line dla tych dzieci, których rodzice zdecydowali się pozostawić je w domach, wynikała jedynie z tego, aby na bieżąco były one z materiałem dydaktycznym i nie miały nieobecności.
Decyzja kuratorium niekoniecznie musi wpłynąć na to, że nagle do szkół, na ostatni dni przed feriami, dotrze więcej dzieci. – W tej sytuacji te dzieci, których rodzice zdecydują się na pozostawienie w domach nie będą miały szansy na uczestniczenie w zajęciach. Będą miały zwykłą nieobecność, którą rodzic czy opiekun będzie musiał usprawiedliwić – dodaje burmistrz Czempinia.
Jak przekazał nam Konrad Malicki, kontrola Wielkopolskiego Kuratora Oświaty była zapowiedziana. Władze gminy o tym, że odbędzie się ona 11 stycznia dowiedziały się dzień wcześniej.
