W miniony piątek, 7 stycznia o godz. 17.40, dyżurny śremskiej policji otrzymał informację o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w Śremie na skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego, Poznańska, Kajetańczyka. Pierwotnie wszystko wskazywało, że była to zwykła kolizja…
– Z ustaleń policjantów, którzy pracowali na miejscu kolizji wynika, że kierujący fordem focusem, 44-letni mieszkaniec Śremu, wyjeżdżając z ul. Poznańskiej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i uderzył w mercedesa, którym kierował 47-letni mieszkaniec gminy Śrem, jadący z centrum miasta w kierunku Zbrudzewa. Następnie mercedes obrócił się i przemieścił na przeciwległy pas ruchu, gdzie uderzył w jadącego z kierunku Zbrudzewa opla merivę, którym kierował 60-letni śremianin – relacjonuje podinsp. Ewa Kasińska.
W wyniku zdarzenia drobnych obrażeń ciała doznał kierujący oplem, który został przewieziony do szpitala. Podczas czynności na miejscu kolizji policjanci zorientowali się, że sprawca nie posiadał prawka.
– Okazało się, iż kierujący fordem – sprawca kolizji – w ogóle nie posiadał uprawnień do kierowania. Natomiast kierujący mercedesem był w stanie po użyciu alkoholu i policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Teraz mundurowi z zespołu ds. wykroczeń skierują do sądu wnioski o ukaranie obu mężczyzn – informuje Kasińska.
Oprac. DG
