Do służby w PSP Śrem przyjęta będzie tylko jedna osoba. O to miejsce walczy jednak sześcioro kandydatów, którzy przeszli przez sito sześciu etapów naboru. W sumie startowało ich 18.
Najwięcej z chętnych do przyjęcia do służby w śremskiej straży pożarnej poległo – czego można było się spodziewać – na teście ze sprawności fizycznej. Tam zwykle jest największy odstrzał i nie inaczej było w przypadku wrześniowego naboru do PSP Śrem. Ten etap przeszło jedynie siedmiu kandydatów, którzy zakwalifikowali się do kolejnego. Kolejny z kandydatów odpadł na pływaniu.
W poniedziałek będzie wiadomo więcej o naborze do śremskiej jednostki. Tego dnia odbędzie się VII, przedostatni etap naboru, czyi rozmowa kwalifikacyjna. Później przed kandydatami ustalenie zdolności fizycznej i psychicznej przez lekarza i liczenie punktów. Osoba, która na przestrzeni wszystkich etapów naboru uzyskała największą ilość punktów znajdzie zatrudnienie w PSP Śrem.
[AKTUALIZACJA]
Już wszystko stało się jasne. Nabór został zakończony wyłonieniem jednej osoby, która teraz zostanie skierowana na ustalenie zdolności fizycznej i psychicznej. Jak udało nam się dowiedzieć kandydat do przyjęcia do służby w PSP Śrem nie pochodzi z terenu powiatu śremskiego.