Rankiem przed godziną 10 służby otrzymały zgłoszenie o wypadku. Osobowe auto z trzema obywatelami Gruzji na prostym odcinku drogi wypadło z trasy i uderzyło w drzewo. Jeszcze przed przyjazdem służb osoby postronne pomogły wydostać się z warku auta podróżującym nim mężczyznom.
Jedna z osób uskarżała się na boleści w okolicy prawej ręki i ramienia, kolejna doznała tylko lekkich otarć, a trzecia urazów wewnętrznych. Stan tego poszkodowanego określono, jako ciężki. Zdecydowano się zadysponować do niego LPR. Helikopter ruszył z bazy pod Ostrowem Wlkp., ale w trakcie lotu podjęta została decyzja, że nie będzie zabierał pacjenta z miejsca wypadku, ale z lądowiska przy szpitalu w Śremie. Tam też karetkami pogotowia trafili poszkodowani.
Ostatecznie, z uwagi na ciągle pogarszający się stan najciężej rannego uczestnika wypadku, zdecydowano się odwołać śmigłowiec, a mężczyzna od razu trafił na oddział chirurgiczny śremskiego szpitala.
Okoliczności wypadku ustalają policjanci z KPP Śrem. Na miejscu zdarzenia pracowały służby z obu powiatów: śremskiego oraz gostyńskiego.