To już Polska tradycja. Niemalże w każdej rodzinie kilka dni temu trwała świąteczna gorączka. Panie i panowie domu dwoili się i troili, by przygotować świąteczne przysmaki. Dziś natomiast zastanawiamy się co zrobić z resztkami. Przecież żal je wyrzucić…
Na ratunek przychodzi nam Jadłodzielnia. To wyjątkowe miejsce przy ul. Farbiarskiej w Mosinie, w którym stoi specjalna lodówka. Możemy do niej włożyć wszystko to czego sami nie damy już rady zjeść. Może to być kawałek placka, sałatka, wędlina, ser, pieczeń i inne smakołyki. Wyjątkiem są surowe mięso i alkohol.
Najlepiej, aby były opisane datą przygotowania. Tak zapakowane na pewno znajdą chętnych – zapewniają pomysłodawcy Jadłodzielni
Jadłodzielnia jest czynna 24 godziny na dobę. Do lodówki może zajrzeć każdy. Taka inicjatywa pomaga uratować żywność przed zmarnowaniem. Wspiera także osoby bezdomne i ubogie.