Na terenie Śremu aktualnie przebywa około 10 bezdomnych. Pomieszkują oni w namiotach, pustostanach i w piwnicach. Są to osoby bardzo dobrze znane policji, straży miejskiej, pracownikom Ośrodka Pomocy Społecznej i Fundacji na Rzecz Rewaloryzacji Miasta Śrem, która prowadzi schronisko dla bezdomnych w gminie Śrem. Wszystkie wymienione instytucje ściśle współpracują ze sobą w zakresie bezdomności na terenie gminy. Wszystkie również przyznają, że mimo starań nie są w stanie zmusić osoby bezdomnej do zmiany stylu życia. A ten styl, nie da się ukryć, potrafi uprzykrzyć życie pozostałym mieszkańcom.
Od dłuższego czasu piwnicę w moim bloku zamieszkują bezdomni. Palą papierosy, piją alkohol… Są dla nas zagrożeniem. Lokatorzy boją się zejść do piwnicy. Bezdomni pozostawiają po sobie bałagan i trudny do wytrzymania zapach. Na nic zdają się interwencje straży miejskiej i policji – wyjaśnia nasz czytelnik
Pan Bartosz potwierdza, że wielokrotnie wzywał strażników miejskich oraz policję. – Nie przynosi to żadnego skutku – zauważa. Zapytaliśmy zatem służby mundurowe oraz OPS o stosowne procedury. – Mieszkańcy bloków oczekują, że będziemy pilnować klatek czy piwnic. Tymczasem sami otwierają drzwi osobom postronnym. Straż miejska nie wyprosi osoby bezdomnej, zwłaszcza jeśli na zewnątrz jest mróz. Do strażników nie należy decyzja o tym, kto ma prawo przebywać w piwnicy, a kto nie. Ta decyzja należy do gospodarza budynku oraz do samych mieszkańców i to oni powinni zadbać o prawidłowe zabezpieczenie wejścia do klatki czy piwnicy – wyjaśnia Marian Goliński, komendant straży miejskiej.
Straż miejska opiera się na przepisach ustaw o strażach gminnych oraz o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. – Według tych przepisów osoba, która jest pijana powinna trafić do domu lub do izby wytrzeźwień. Warto zauważyć, że osoba bezdomna nie ma domu. W gminie brakuje również izby wytrzeźwień – tłumaczy komendant. Dlatego też pijany bezdomny często trafia na SOR, a następnie znów na ulicę.
– W powiecie śremskim nie ma izby wytrzeźwień. W tej sprawie złożyłem interpelację do starosty śremskiego – podkreśla Hieronim Bartkowiak. Prezes Fundacji na Rzecz Rewaloryzacji Miasta Śrem uważa, że takie miejsce jest niezbędne. – Być może izba wytrzeźwień nie rozwiąże problemu w stu procentach, ale z pewnością pomoże uporać się z alkoholizmem wśród osób bezdomnych i nie tylko. Musimy bowiem pamiętać, że alkoholizm dotyczy wielu osób, nie tylko tych bez dachu nad głową. Wizyta w takiej izbie z pewnością otrzeźwi niejednego alkoholika – dodaje Hieronim Bartkowiak.
Pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej prowadzą patrole z policją i strażą miejską. – Regularnie odwiedzamy miejsca, w których przebywają osoby bezdomne. Za każdym razem przypominamy im o możliwościach uzyskania pomocy. Oferujemy ciepły posiłek. Jednak nie ma takich przepisów, które pozwalają nam zmusić daną osobę do porzucenia bezdomności – wyjaśnia Marta Głowińska, specjalistka pracy socjalnej ds. bezdomności.
Warto przypomnieć, że każda osoba bezdomna może znaleźć schronienie w ośrodku prowadzonym przez Fundację. – Wystarczy, że jest trzeźwa i ma badanie w kierunku Covid – zapewnia Hieronim Bartkowiak. Co ważne, koszt badania często pokrywany jest z funduszy OPS.
Z dodatkowym apelem do mieszkańców gminy Śrem wystąpili funkcjonariusze policji i straży miejskiej. – Podczas niskich temperatur nie należy przechodzić obojętnie obok osób po alkoholu. Pamiętajmy, że wymagają one od nas szczególnej pomocy. Człowiek nietrzeźwy zdecydowanie szybciej traci ciepło – przypomina podinsp. Ewa Kasińska.
O miejscach pobytu osób bezdomnych należy poinformować Ośrodek Pomocy Społecznej – tel. interwencyjny – 664 179 076.
Natomiast jeżeli ktoś znajduje się w okolicznościach zagrażających jego życiu, to jeden telefon na nr 112 może go uratować! – podkreśla rzecznik KPP w Śremie