– Konsekwencją działań polskiego rządu będzie groźba wstrzymania wypłat z Funduszu Odbudowy i Funduszu Sprawiedliwej Transformacji oraz negatywne skutki społeczno-gospodarcze dla rozwoju wspólnot samorządowych. To również będzie dotyczyć powiatu śremskiego. Przed nami decydujący tydzień, który rozpatrzy o tym jakie będą dalsze losy Polski w Unii Europejskiej. To czas, kiedy politycy będą decydować o tym czy będziemy państwem praworządnym. Premier może również podjąć decyzję o wecie, co równa się otwarciem Polski na wschód. Naszym zdaniem takie działanie ma wielkie znamiona zdrady stanu i zdrady interesów Polski – zapowiedział Tomasz Nowak.
Z posłem ramię w ramię stanęli włodarze, który również uważają, że weto unijnego budżetu wprost uderza w interesy samorządów, przedsiębiorców i wszystkim obywateli. – To być albo nie być w UE. Przypomnę, że olbrzymie fundusze płyną do naszego regionu i dzięki nim się rozwijamy – dodał Tomasz Nowak.
Kilka tygodni temu wspominaliśmy o inwestycjach w gminie Śrem i całym powiecie, które zostały zrealizowane właśnie dzięki wsparciu funduszy unijnych. Cały tekst dostępny jest pod tym linkiem
Od chwili, gdy Polska należy do UE bezpośrednio na konto gminy wpłynęło ponad 60 mln zł, pośrednio np. na budowę obwodnic otrzymaliśmy 120 mln zł. To są bardzo poważne kwoty. Cały czas korzystamy ze środków unijnych, chociażby w przypadku rewitalizacji czy budowy ścieżek rowerowych (Zbrudzewo, Psarskie) – podkreśla Adam Lewandowski
Burmistrz Śremu przyłączył się do ruchu samorządowców i podpisał list skierowany do władz UE, w związku z planowanym wetem premiera. Głos zabrał również Piotr Ruta. Wicestarosta podkreślił, że dzięki unijnym funduszom w powiecie śremskim sprawnie funkcjonują: szpital, szkoły oraz są odnawiane drogi.
– W ostatnich latach powiat otrzymał ponad 30 mln zł z kasy Unii. Na pewno bez tych pieniędzy cały powiat wyglądałby zupełnie inaczej. Absolutnie sobie nie wyobrażam, aby powiat mógł funkcjonować bez tych funduszy. Działania rządu zmierzające do tego, aby Polska straciła choćby jedno euro są co najmniej nierozważne. I nie można tego tłumaczyć, że przepisy dot. praworządności nie są szczegółowe. Samorządy mówią zdecydowane NIE dla weta. Uważamy, że praworządność jest podstawą UE i powinna być uwzględniona w przepisach – zapewnia Piotr Ruta.
Politycy KO oraz samorządowcy uważają, że działanie antyunijne i antybudżetowe zakrawa na szaleństwo. – Żądamy, aby rząd się opamiętał i dbał o interesy Polaków – dodał poseł Nowak, który zauważył, że premier Mateusz Morawiecki powinien skupić się negocjacjach dotyczących pakietu klimatycznego. – A ten temat sobie totalnie odpuścił – kwituje Nowak.
Całe spotkanie podsumował wicestarosta Piotr Ruta. – Gdy zabraknie pieniędzy, skończą się inwestycje. Moim zdaniem rząd działa w taki sposób, który można określić jednym powiedzeniem: „Na złość babci odmrozimy sobie uszy” – zażartował Piotr Ruta.
Na koniec przypomnijmy, że 1-2 proc. PKB, czyli około 13,8 mld zł rocznie może stracić Polska w ciągu najbliższych siedmiu lat. To czas, który może się okazać kluczowy w kontekście wychodzenia z kryzysu gospodarczego po pandemii koronawirusa. A cała kwota przewidziana dla Polski to 172,6 mld euro, czyli około 800 mld złotych.