Męża właśnie zabrała karetka. Piotr od początku listopada przebywał w domu. Oddział szpitalny został zamknięty z uwagi na pojawienie się wirusa Covid-19. Teraz oczekujemy na sygnał ze szpitala w sprawie przyjęcia. Mąż jest bardzo słaby z uwagi na przerwę w chemioterapii. Wydłuża się też czas związany z podjęciem terapii CAR-T – wyjaśnia Ewa Bajor
Rodzina jednak nie poddaje się. Wciąż wierzą, że pan Piotr wróci do pełni sił. W walkę o życie Piotra Bajora włączyły się tysiące ludzi. Na koncie siepomaga.pl jest już niemal milion złotych. Potrzeba jednak jeszcze 500 tys. zł.
– Na stronie zbiórki są utworzone skarbonki z różnych okazji. Jedną z nich utworzył nasz syn z okazji swoich urodzin i zachęca do wpłat – dodaje pani Ewa.
Cześć tu Jarek, 26.11.2020 wypadają moje 22 urodziny. W tym roku nie urządzę z ich okazji żadnego przyjęcia, ale gdybym miał zdmuchiwać świeczki to jedyną rzeczą jaką bym sobie życzył byłoby wyzdrowienie mojego taty. Proszę pomóżcie mi spełnić to marzenie i wpłaćcie symboliczne 22zł do tej skarbonki. To będzie najlepszy prezent jaki mogę sobie wymarzyć. Dziękuję z całego serca – Jarek Bajor
Warto zaznaczyć, że wpłat można dokonać również poprzez sms, którego dochód netto zasili zbiórkę. Wystarczy wysłać wiadomość pod nr 72365 o treści 0091090. Koszt 2,46 zł brutto (w tym VAT).
– Chciałabym również wspomnieć o tym, że w sobotę, 5 grudnia przy okazji Turnieju Halowej Piłki Nożnej organizowanej przez Śremski Sport, będziemy prowadzili kiermasz na rzecz Piotra. Zachęcamy do odwiedzenia, jak również do przekazywania fantów – mówi Ewa Bajor.
Przypomnijmy, że działają również licytacje na facebooku, gdzie można licytować i wystawiać przedmioty, usługi czy bony.
– Wiele osób jest bardzo zaangażowanych w pomoc, bez nich nie dalibyśmy rady udźwignąć wszystkich spraw. Wszystkim należą się ogromne podziękowania. Również podziękowania należą się Państwu i wszystkim lokalnym mediom za zainteresowanie i wsparcie nas w tym trudnym czasie. Z całego serca dziękuję! – podsumowuje żona Piotra Bajora.