Chłopiec wraz z grupą uczniów ze szkoły udał się do poznańskich Term w ramach wycieczki zorganizowanej z okazji Dnia Dziecka. Patryk wszedł do basenu ze sztuczną falą. Tam ostatecznie znalazł się na kilka minut pod wodą, a kilka dni później zmarł w szpitalu.
Prokuratura winą za zdarzenia obarczyła trzech ratowników: Stanisława W., Pawła L. i Przemysława P. Cała trójka w minionym roku stanęła przed sądem I instancji, który uznał ich winnych nieumyślnego spowodowania śmierci. 10 listopada tego roku sąd II instancji w dużej mierze podtrzymał wcześniejszy wyrok skazując całą trójkę.
Cała trójka w 2019 roku została skazana na 12 miesięcy więzienia w zawieszeniu na okres 3 lat, roczny zakaz wykonywania zawodu ratownika oraz mieli zapłacić po 20 tys. zł nawiązki rodzinie chłopca.
Zarówno rodzina Patryka jak i prokuratura odwołały się od wyroku. Domagano się m.in. dłuższego okresu zakazu wykonywania zawodu ratownika.
Sąd Okręgowy wydając wyrok nie uwzględnił apelacji. W zasadzie utrzymał to, co zasądził sąd rejonowy z jedyną tylko różnicą, że zmienił wyrok w zakresie nawiązki dla rodziny chłopca. Zniósł to całkowicie. Jak tłumaczył sędzia w 2012 roku przepisy nie pozwalały zasądzić na rzecz rodziny zmarłego nawiązki, a sąd prowadząc postępowanie bierze pod uwagę przepisy z dnia, kiedy doszło do tragedii.
Wyrok jest prawomocny.