W niedzielę po raz kolejny mieszkańcy Śremu dali wyraz swojemu niezadowoleniu wobec ostatniej decyzji Trybunału Konstytucyjnego, którego orzeczenie zaostrzyło prawo aborcyjne w Polsce. Śremianki mówią wprost – Moje ciało, moja decyzja!
Na niedzielny protest śremianki zaprosił Marcin Chwałczyński. Protestujący spotkali się pod biurem poselskim Zbigniewa Dolaty, które znajduje przy ul. Mickiewicza w Śremie. Śremski protest jest pokłosiem wypowiedzi posła Dolaty, który kobiety protestujące pod jego gnieźnieńskim biurem poselskim nazwał małpami.
Cała ta zgraja pod moim biurem przypomina małpy w ZOO… Oj zagalopowałem się… Przepraszam małpy… One mają znacznie większy iloraz inteligencji – skomentował protest Zbigniew Dolata
Do Śremu przyjechała również Paulina Hennig-Kloska, posłanka Nowoczesnej, która zapewniła kobiety, że zawsze będzie je wspierać. – Serdecznie wam dziękuję. Widzę tutaj wiele młodych kobiet. To dla was walczymy. Nie wolno w bestialski sposób zmuszać kobiet do rodzenia chorych dzieci. To barbarzyństwo! Tylko opór społeczny może to zatrzymać. A można ich powstrzymać – zapewniała Paulina Henng-Kloska.
Posłanka zapowiedziała również złożenie wniosku do sejmowej Komisji Etyki o ukaranie posła Dolaty. Dlaczego zabrakło go dziś w Śremie? Z nieoficjalnych informacji wynika, że poseł Dolata jest zakażony koronawirusem. Niestety nie udało nam się do niego dodzwonić, by potwierdzić te informacje.
O opinię poprosiliśmy natomiast Roberta Piątka. – Emocje biorą górę. Chętnie bym przyszedł na ten protest, ale jestem objęty kwarantanną. Uważam, że poseł zareagował emocjonalnie, a w emocjach czasem powie się o dwa słowa za dużo. Uważam jednak, że poseł Zbigniew Dolata został przez kobiety sprowokowany, a agresja jest po obu stronach. Każdy kto mnie zna wie, że jestem zwolennikiem ochrony życia – mówi radny PiS.
Tymczasem Adam Lewandowski zapewnia, że całym sercem wspiera kobiety. – Bardzo wspieram to wszystko co się teraz dzieje i jest związane z wolnością. Panie już raz pokazały jaką mają siłę. Natomiast teraz Trybunał Konstytucyjny decyduje o czymś, co powinno być wypracowane w normalnych demokratycznych strukturach. Uważam, że wymaga to zmian i wspieram kobiety w walce o ich prawa – przekonuje burmistrz Śremu.
Na koniec warto dodać, że wśród protestujących pojawił się bardzo ciekawy głos.
Dziękuję wam wszystkim, że tu jesteście. Dobrze, że od pana Marcina wyszła ta inicjatywa. Chciałabym, aby opozycja, Nowoczesna i Platforma Obywatelska nie zbijały kapitału politycznego na tym co teraz się dzieje. Patrzymy wam na ręce. Ta sytuacja jest wynikiem tego, że wcześniej politycy nie zadbali o to by kobiety były bezpieczne. Mam nadzieję, że aborcja będzie czymś normalnym. Kobiety chcą wolnej aborcji – mówiła jedna z protestujących
Protestujący zapalili znicze pod biurem posła. Następnie przeszli na Plac 20 Października. Tam dali upust swoim emocjom. Choć trzeba przyznać, że protest przebiegał bardzo spokojnie. Nie wykluczone, że śremianki i śremianie również w kolejnych dniach udadzą się na spacer. – Prawa kobiet są prawami człowieka, a my będziemy ich bronić – zapewniają.